Indywidualna walka o byt cz. 1

By admin

4 lipca, 2018 Rasy psychiczne No comments
Tagi:

Społeczna demokracja bynajmniej nie zamierza znieść indywidualnej walki o byt, że tego uczynić nie może. Walka – a w dziejach ludzkich praca i współzawodnictwo w pracy istniały zawsze i zawsze istnieć będą, chodzi tylko o społeczną podstawę, na której się to współzawodnictwo życiowe rozgrywa. W tej kwestii właśnie stawia Kidd na wskroś społeczno-demokratyczne żądanie, pragnie mianowicie, by w końcu wszyscy ludzie wstępowali w szranki życia nie tylko na podstawie równości politycznej, lecz w warunkach takich samych społecznych okoliczności. I taka natura i dążność dotychczasowego rozwoju miałaby być w istocie swej sprzeczną z postawionym przez Marksa celem naszej cywilizacji! Marks sądził, że cywilizacja zachodnia osiągnie swój punkt kulminacyjny w takim ustroju społecznym, który chyba z trudnością wyobrazić sobie będzie można, gdy się we wszelkich postaciach sił rozwojowych w społeczeństwie działających ich jedność i ciągłość stwierdziło. Widzi go w ustroju, w którym prawa nieustannie działające od pierwszych zawiązków życia na ziemi, naraz mają być zawieszone, a w końcu zniesione zupełnie.