Społeczna demokracja cz. 22

By admin

27 grudnia, 2017 Demokracja społeczna No comments
Tagi:

Prócz tego posiada Spencer tylko zupełnie powierzchowną znajomość współczesnej demokracji społecznej. Z drugiej strony, do jego wybitnych zasług zaliczyć można, że na organiczną jakość społeczeństwa uwagę zwrócił i uczynił ją ogniskiem etycznych obowiązków. Jego społeczno-polityczne projekty są wprawdzie zbyt krańcowe, jakkolwiek słusznie zwalcza fałszywie pojętą i szkodliwie stosowaną filantropię. Wallace tę samą kwestię traktował ostrożniej i delikatniej; a choć i on polecał dobór ludzki, nie zaprzeczał jednak praw miłości bliźniego i współczuciu.

Pocieszającym jest silne u Spencera zaznaczanie praw jednostki i rodziny przeciw wszechwładzy państwa i prawodawstwa, zapomina on jednak zbadać grunt społeczny i ekonomiczny, na którym prawa jednostki rozwijać się mogą. Myśli on wyłącznie w fizjologicznych porównaniach; punkt widzenia ekonomiczny stoi u niego zawsze na drugim planie i to nam dopiero tłumaczy jego walkę przeciw demokracji społecznej.

Inny myśliciel angielski, znakomity przyrodnik Th. H. Huxley jest również przeciwnikiem demokracji społecznej nie tyle jednak na zasadzie prawa doboru, ile z powodu przekonania, że przyroda głosi nierówność ludzi. Stało się dziś modą z wysokiego konia współczesnych badań przyrodniczych spoglądać z pogardą na teorię Rousseau o przyrodzonej równości ludzi i pierwotnym człowieku w stanie natury.