Społeczna demokracja cz. 23

By admin

27 grudnia, 2017 Demokracja społeczna No comments
Tagi:

Zwalcza go więc gwałtownie i Huxley, który mniema, że nierówność społeczna idzie w ślad za przyrodzoną nierównością. „Gromada dzieci staje się ciałem politycznym, ciyitas z jej prawem własności i praktycznymi różnicami władzy i stanowiska. Wszystko to dzieje się nie skutkiem przemocy lub podstępu, lecz jedynie jako nieuchronne następstwo przyrodzonych różnic uzdolnienia. Huxley zarzuca społecznej demokracji, iż walczy ona przeciw przyrodzonej nierówności, a na jej miejsce zamierza zaprowadzić sztuczną równość. Stoi on całkowicie pod sztandarem widma przeludnienia, jednakże jest dość przezornym, by odrzucać poglądy tych darwinistycznych polityków socjalnych, którzy z jednej strony domagają się nieograniczonego panowania walki o byt i doboru, z drugiej przez sztuczny system hodowli prawa zwierzęcego życia w ludzkim społeczeństwie stosować pragną. W dwóch artykułach o „Etyce i rozwoju“ w ten sposób rozwija swe oryginalne poglądy.

Huxley porównywa ogrodnictwo jako stan sztuczny z naturalnym władaniem przyrody, opisując jak ogrodnik w świecie roślinnym interweniuje przez normowanie zjawisk i sztuczną hodowlę. Porównanie to stosuje do ludzkiego osadnictwa i uspołecznienia, które również jest stanem sztucznym. Przyjmujemy na chwilę, że jakiś rząd interweniuje w społeczeństwie z takim rozmysłem jak ogrodnik w świecie roślinnym.