Na to potrzeba by despotycznego rządu uposażonego nadnaturalną dozą rozumu i okrucieństwa, „gdyż oba te przymioty niezbędne są dla przeprowadzenia zasady poprawy rasy przez dobór z nieco drastyczną gruntownością mogącą jedynie zapewnić skuteczność danego środka“. Huxley wątpi jednak, czy najznakomitszy nawet znawca charakterów,, zdołałby z pomiędzy stu chłopów i dziewcząt niżej lat 14, których by mu przedstawiono, z jakimkolwiek prawdopodobieństwem trafności wybrać tych, którzy na pewno zostaną pożytecznymi członkami ogółu i zasługują na zachowanie a z drugiej strony z takiejże liczby wyróżnić tych, których by należało za pomocą chloroformu usunąć, gdyż są ograniczeni, leniwi lub skłonni do przestępstw. Cechy znamienne dobrego obywatela w istocie znacznie jest trudniej odkryć niż dobrego psa lub krótkorogiego cielęcia. Wiele z pomiędzy nich dopiero wtedy wychodzi na jaw, gdy dojrzały człowiek wobec praktycznych trudności życiowych wszystkie swe siły żywotne natężyć musi. Wtedy już za późno złemu zapobiegać. Zanim człowiek okaże się złym szczepem, zwykle miał już na to dość czasu, by się rozmnożyć, tym sposobem zaś dobór niema miejsca.