Nowa faza społecznego rozwoju znalazła swój systematyczny naukowy wyraz w angielskiej ekonomii politycznej, której nauki, jak wiadomo, były dla Darwina pobudką do stworzenia jego teorii. A. Smith w książce swej: „Inąuiry into the naturę and causes of the wealth of nations” („Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów”) starał się dowieść, że egoizm i interes własny, podział pracy i wolność ekonomiczna jest najlepszą i najkorzystniejszą zasadą ekonomiczną. W społeczeństwie mieszczańskim widzi spółkę wymienną, gdzie każdy „jest poniekąd kupcem”. Obiadu naszego nie zawdzięczamy dobrym chęciom rzeźnika, piekarza, piwowara, lecz ich baczności na własny interes. Nie zwracamy się do ich uczucia ludzkości, lecz do ich egoizmu, nie mówimy im o naszych potrzebach, lecz o ich korzyściach. Każdy człowiek stara się o to, by dla kapitału, którym rozporządza, znaleźć jak najkorzystniejsze zastosowanie.
W rzeczywistości ma on na oku tylko korzyść własną nie zaś społeczną; jednakie w sposób naturalny i nieunikniony wzgląd na interes własny prowadzi go do tego, ie wybiera taki sposób zużytkowania swego kapitału, który jest najkorzystniejszy dla społeczeństwa. Daniel Ricardo, przezorny i trzeźwy myślicie], który w swych ekonomicznych badaniach rzadko daje wyraz humanitarnym i etycznym poglądom, nazywa jednak zasady systemu Smitha „systemem światłym i dobroczynnym”.