Wśród dzikiej przyrody zależy to wyłącznie ód warunków zewnętrznych, kto w każdym wypadku najodpowiedniejszym będzie. Człowiek jako członek społeczeństwa bez wątpienia podlega prawom natury. I u niego, jak u wszystkich istot żyjących, mnożenie się trwa bez końca i wywołuje twardą walkę o środki istnienia.
Walka o byt prowadzi do usunięcia tych, którzy najmniej okazują się zdolni przystosować się do warunków bytu. Silniejsi, pewniejsi siebie dążą do opanowania i prześcignięcia słabszych. Wpływ rządów przyrody na rozwój społeczeństwa jest tern większy, im jego uobyczajenie niżej stoi i w bardziej pierwotnym znajduje się stanie.
Społeczny rozwój polega na udaremnieniu rządów przyrody, a zastąpieniu ich tern co prawem moralnym nazywamy. To ostatnie nie zmierza być najmniej do tego, by przetrwali ci, którzy w danych warunkach życiowych są najodpowiedniejsi, lecz ci którzy są moralnie najlepsi.